Przypomnieliśmy sobie wszystkie numery alarmowe: 997, 998, 999 i 112
wykonywaliśmy połączenia do Pana dyspozytora i świetnie sobie poradziliśmy...
Uczyliśmy się bandażować rany i pomogły nam w tym nasze pluszaki...
"ojej moja głowa..."
poznaliśmy także "krokodylka", czyli pulsoksymetr palcowy, urządzenie mierzące jak szybko bije nasze serduszko i sprawdzające czy nasza krew jest dotleniona...